Pasjonat fotografii mający nadzieję na dostanie się do świata zawodowych fotografów i wiążący z tym przyszłość.
Na codzień kochający mąż, ojciec, kochanek, wnuczek, dziadek, co tylko chcecie.
A tak na serio - zwykly szary człek psioczący non stop na życie.
Szanuj ludzi których fotografujesz a swoje durne wynurzenia zostaw dla siebie albo innym sobie podobnym..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Anonimowy - nie powiedziałem ani słowa o ludziach na fotografii, a jedynie wyraziłem ździwienie faktem mojej obecności w kościele.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.