sobota, 25 kwietnia 2009

"Spotkanie" ze znajomymi i nieznajomymi

Ladnie się wpakowałem, w stado starszych ode mnie, pijanych i urodziwych kobiet :)

Przyjdź, fajnie będzie - powiedziała Klaudia. Pomyślałem że miło będzie spędzić z kimś weekend więc poszedłem. I w co się wpakowałem?:


Panny wysłały mnie dwukrotnie po coś do "popicia chipsów", co było dziwne bo byłem najmłodszy. W każdym razie dostarczyłem paniom coś do picia, sam będąc trzeźwy na umyśle. Zachowałem czystość umysłu w myśl zasady "Wierność przede wszystkim" ;>. Ciężko było, kusiły, oj kusiły :).

Przykłady zakusów:

1 komentarz:

  1. Hmmm.... Że kusiły, to mnie nie cieszy.
    Hmmm.... Że było trudno, też niezbyt...
    Ale, że nie uległeś już bardziej ;D ;*

    OdpowiedzUsuń